Szpinak kupiłem mrożony , więc musiał się rozmrozić . Filet rybny( u mnie mintaj) został pokrojony w drobną kostkę i dodany do szpinaku. Potem starłem marchewkę na bardzo małych oczkach (wręcz na papkę) na tarce. Następnie ucieramy sporo płatków Tropicala (można zastosować mieszankę) i dodajemy do pozostałych składników. Wszystko dokładnie ze sobą mieszamy , dodajemy odrobinę wody oraz miksujemy blenderem , tak aby szpinak był już bardzo rozdrobniony.
Tak wygląda gotowa papka :
Po przygotowaniu dodajemy 3 łyżeczki żelatyny i dokładnie mieszamy . Pozostawiamy na kilka minut , by żelatyna się rozpuściła i dobrze połączyła z naszą 'papką'. Następnie porcjujemy karmę i wkładamy do kostek , następnie do zamrażarki .
Niżej pokarm gotowy do zamrożenia:
Uwagi:
Ja osobiście stworzyłem ten pokarm z myślą o narybku , podaję jedną kostkę na 2-3 dni. Jak wszystkie naturalne karmy i ta lekko zanieczyszcza wodę , więc nie należy podawać jej zbyt często.
Oczywiście stopień rozdrobnienia składników jak i ich ilość zależy od posiadanych ryb.
Rybki nie przepadają zbytnio za tym pokarmem , aczkolwiek jego składniki służą im jeżeli chodzi o odchody. Mają zdecydowanie krótsze niż np. po mrożonkach (co jest zdrowsze).
Witam. Na dniach będę robił podobny pokarm dla moich glusi. Mam jedną uwagę, żelatyna nie ma wpływu na kondycję ryb? Generalnie przyjęło się, że używa się agaru zamiast żelatyny. Będę próbował zrobić pokarm który rozprowadza się na jakiejś strukturze(kamień, korzeń) i wrzucamy do wody. Jestem ciekawy co z tego wyjdzie. Nie mniej pomysł ciekawy. _________________ 240l- 6x sturisoma aureum, 4x l-168, 5x l-201, 12x kirys sterby, 5x corydoras leucomelas 128l- 5x l-104, 2x rineloricaria filamentosa 66l- 2x l-183