Może modo-admin to wdzieli, bo może być ciekawie, a wątek o akwarium.
Ekosystemy bogate w rośliny to nic innego jak CW. Woda miesza się tam tak samo jak wszędzie, a jako, że jest dostęp światła to zielsko rośnie. Nie masz dostarczanej ilości CO2 jak w akwarium. Taka akwarystyka nastawiona na rośliny, odbija się na rybach. Jest to ogrodnictwo.
Po co mi pH 4,5? Wiesz, rozumiem iż mało wiesz o akwarystce, to wytłumacze. Dla ryb. Jest masa gatunków, które super czują sie, podchodzą do tarła, na takim pH, najbardziej popularną rybą jest noen Innesa. Innych nie będę wynieniał, bo i tak nic te nazwy kąsaczy, karpiowtych, pielęgnic czy karpieńców tobie nie powiedzą.
Lekcja.
Rozumowanie czysto internetwe. Serio, poszukaj bardziej, bo pleciesz bzdury. Obalam to prosto. Kto ma RO, ten wie, że woda wychdzi z filtra o twardościach zerowych a pH jest czasami nawet 5. Zawsze w przedziale 5-7. Dlaczego zatem woda RO zostwiona i mieszana, podnosi swoją wartość do 7? Zatem podnosi czy obniża? Skoro wedle twojej kosmicznej wiedzy, przy KH 0 potrzeba mało CO2 aby obniżyć pH, to czemu rośnie skoro dostarczamy je mieszając? Może pomyśl co ma wpływ na pH przy zerowych twardościach i nie szukaj tego w sieci a w książkach od biologii z gimnazjum ( ja to miałem w podstawówce dawno temu).
Uparł się tego CO² i nie pomyśli, ech akwarysta się trafił teoretyk. _________________ Pozdrawiam Wujek Killi ><((((°> ><((((°> SEAs/SAm/WAf
Dzisiaj jeśli prowadzący badania dobierze odpowiednie metody badawcze i metodykę do rodzaju problemu to nikt nie ma prawa podważać jego wyników bez kontr badań.
Dobrze że zmieniasz zdanie,bo na pewno jakiś dwudziestu następnych Iksińskich naukowców prowadzi tzw.kontr badania na temat pewnej teorii,podważa ją lub popiera nowymi dowodami i tak powinno być,przez to nasza cywilizacja się rozwija a nie stoi w jednym miejscu. Za 200-300 lat też ktoś będzie mógł powiedzieć o naszych czasach że
tomeksup pisze:
nie było odpowiedniej metodyki i metod badawczych pozwalających na rzetelne rozstrzyganie tez naukowych.
Przepraszam, ale ostatnio nie miałem czasu tu za dużo zaglądać. Skalary trafiły dziś, w ilości sztuk 6. Niestety tylko koi, ale i one są śliczne i mają swój urok Co do akwarium- masakra. Wszędzie okrzemki, na szybach nitki i zielony nalot, a między roślinami taka jak by wata cukrowa. Nie wiem, czy to przez dojrzewające akwarium, czy po prostu złe nawożenie. Jutro mam nadzieję, że będę miał więcej czasu, muszę wykonać testy i pomyśleć nad nawożeniem, a może coś innego jest winne. Rośliny w miarę ładnie rosną. Tylko z rotali green i trochę z coloraty opadają dolne liście, ale rośliny te schowane za korzeniem, więc nie przeszkadza mi to wizualnie. Nie wiem, czy to wina nawożenia, czy po prostu zbyt gęsto obsadziłem. A na dodatek pomagają im buszujące w nich kiryski spiżowe.
Jutro postaram się zrobić testy, wyczyścić szyby i wstawić fotę (o ile czas pozwoli)
Okrzemki to znak dojrzewania. Normalny proces w świeżym zbiorniku. _________________ "Na forum każdy jest specjalistą. Profesjonalista uśmiechnie się czytając bzdury, amator je zastosuje." -cytat Abraham Lincoln
Pora na małą aktualizacje Doszły nowe rośliny, takie jak lotos tygrysi, Hygrophila polysperma i jakiś nurzaniec (tak mi się wydaję ), natomiast wyrzuciłem mech na rzecz sagittari. Przepraszam za jakość zdjęć, ale robione telefonem i przepraszam, że zdjęcia pokazane w ten sposób, ale inaczej nie potrafię na tym forum wstawiać zdjęć ;(
Oraz mała niespodzianka. Wyciągając korzeń, aby obsadzić miejsce za nim zauważyłem ikrę skalarów ;D Niestety za późno, zaraz po włożeniu została ona zjedzona. Lecz okazało się, że po drugiej stronie akwarium kolejna ikra. Radość ma ogromna, dobrały się 2 pary Niestety ikra została również zjedzona. Ale to dopiero początki, młodzi rodzice dopiero się uczą razem ze mną
Jeśli chcesz się dochować małych, to musiałbyś zebrać delikatnie ikrę i przełożyć do osobnego akwa. Najłatwiej, jak złożą na jakimś liściu, wtedy ucinasz i po problemie. Potem dodajesz jakiś preparat, żeby ikra nie spleśniała i czekasz na plemniki Inaczej skalary (lub inne ryby) zawsze ją zjedzą. _________________ (240 l) - Paletki
Jeśli chcesz się dochować małych, to musiałbyś zebrać delikatnie ikrę i przełożyć do osobnego akwa. Najłatwiej, jak złożą na jakimś liściu, wtedy ucinasz i po problemie. Potem dodajesz jakiś preparat, żeby ikra nie spleśniała i czekasz na plemniki Inaczej skalary (lub inne ryby) zawsze ją zjedzą.
Wiem wiem, ale czytałem, że młodym pielęgnicowatym nie można zabierać ikry na początku, bo muszą się nauczyć odchowywać. Więc na razie nic nie ruszam. Za jakiś czas spróbuje odchować coś, jak złożą na jakimś liściu. I wtedy do kotnika Co do innych ryb, to hokejówki mnie miło zaskoczyły, bo nie interesowały się w ogóle ikrą, nie próbowały jej zjeść.
Skalary tak samo jak paletki opiekują się ikrą i młodymi ,tak jak piszecie muszą się tego nauczyć.Jeżeli zależy Ci na młodych,to dodawaj do wody sporo garbników,a woda powinna być miękka i o PH około 6. W wodzie twardej duża część ikry zbieleje.Najlepiej po złożeniu ikry przez skalary odczekać 3 dni aż wylęgną się larwy,rodzice przez cały czas będą natleniać i wyskubywać spleśniałą ikrę, dopiero wtedy, jeżeli nie masz warunków aby przełożyć parę z młodymi to odłów dzieciaki.Młode zaczynasz karmić po trzech dniach od wylęgu,najlepiej larwami artemi lub bardzo drobnym namoczonym płowym pokarmem.Ja podawałem pokarm strzykawką.Dobrym pokarmem na początek jest JBL Nobil fluid artemia. Składanie ikry przez zbyt młode skalary może wyhamować lub spowolnić ich wzrost. Życzę sukcesów _________________ Moje akwarium http://www.kpfa.iq24.pl/default.asp?grupa=163372&temat=237487 Pozdrawiam Rafał :)
Dzięki. Na razie nie chcę im się wtrącać. Myślę, że tak po 3-4 tarłach będę dopiero próbował, aby się nauczyły. A kto wie, może nic nie będę musiał im pomagać (oprócz karmienia ), bo same wychowają. Teraz pozostaje mi czekać.