Witam, w tym temacie chciałbym pochwalić się moimi sukcesami akwarystycznymi, a jak każdy wie największymi sukcesami akwarysty są rozrody jego ryb. Ryby które udało mi się rozmnożyć : -Molinezje ( różne odmiany ) -Mieczyki ( rożne odmiany ) -Gupiki ( rożne odmiany ) -Zmienniaki plamiste i wielobarwne -Zbrojniki niebieskie -Gurami Marmurkowe -Brzanki Garra Rufa -Pielęgnice Skośnopręgie -Pielęgnice Eliota -Pyszczaki Labidochromis caeruleus -Pyszczaki Maylandia Estherae
Wy również możecie pochwalić się w tym temacie co udało Wam się rozmnożyć.
Widzę, że temat nie zdobył waszego uznania jedank ja mogą dorzucić do swojej kolekcji kolejną rybe którą udało mi ie rozmnożyć. Mowa o : Cichlasoma (Archocentrus) sajica.
Nie wiem czemu temat się nie przyjął ale gratuluję! W moim przypadku tylko rybki żyworódki z racji tego że tylko takie hodowałemNawet wczoraj samica mieczyka zielonego(jak ją nazywam) okociła około 50 sztuk maleństw
Dziękuje kolego i również gratuluję. Mieczyk czy to ten pospolity czy też odmiany zielonej wydaje sie rybą bardzo łatwą do rozmnożenia i rzeczywiście tak jest. Jest to ryba żyworodna i właściwie bez ingerencji człowieka puszcza na świat młode. Problem zaczyna sie jednak przy wzroscie młodych. W przypadku mieczyków szczególnie widoczny jest nierównomierny wzrost narybku. Często jedna osiągają już prawie rozmiary swoich rodziców, tymczasem młode z tego samego lęgu są o połowe mniejsze. Bardzo ważny wpływ ma tutaj systematyczne odświeżanie wody oraz różnorodność i dobra jakośc pokarmu. Chcąc wyhodować zdrowe i piękne młode nalezy też zwrócić uwage na selekcje narybku, tak aby te najbardziej wyrośnięte ryby ( z reguły jest ich kilka, wyraźnie odstają od pozostałych ) odseparować od pozostałych. Podobno to te ryby, które w pierwszej fazie rozwoju nie odbiegają od rodzeństwa wielkością, są najbardziej porządanymi i najefektowniejszymy później okazami ryb.