Skalary - żaglowce
Ja jestem wielkim fanem żaglowców, choć niestety aktualnie nie posiadam, ale kiedyś z pewnością wrócę do skalarów, minimum manacapuru, a jak się uda większe szkiełko postawić, to i o altumach pomyśle oczko moje ostatnie skalary jakie miałem, to były 2 pary Pterophyllum scalare forma wyjściowa, czyli tzw. pasiaki, większy samiec miał prawie 20cm wysokości (zaznaczam, że nie były to to biedne weloniaste), no, ale coś mnie tknęło i już ich nie mam smutny żałuję tego cały czas...


  PRZEJDŹ NA FORUM