Zakładamy 900l - hasło przewodnie - CIERPLIWOŚĆ ;-)
Witam

Jako że obiecałem małą relację z zakładania zbiornika - wrzucam ;-)

Zamówiłem sobie szkiełko - w styczniu. Miałem sporo czasu na przeróbkę łazienki, doprowadzenie wody, kanalizy itp. Nie będę wstawiał zdjęć z prac budowlanych, każdy i tak robi to "po swojemu". Akwarium miało być u mnie na początku lutego, dojechało pod koniec lutego - cierpliwość cechą akwarystów, chyba na tym bazują wszystkie firmy które mają coś wspólnego z akwarystyką, w zasadzie doświadczałem tego na każdym kroku ;-) No dobra, szkiełko dojechało, ustawiliśmy je w trójkę na meblu i wyglądało to tak:





Jak już akwarium stało nadszedł czas na jego doposażanie. Na forum malawi wypatrzyłem ciekawy projekt filtra ze spienionego PCV, rozważałem różne opcje konstrukcyjne, w końcu zdecydowałem się na podstawę kwadratową przygotowaną pod zamówione gąbki 50x50x5cm (Gąbki zostały przecięte na pół).
Podstawa ma 27x27cm,



Dalej poszło z górki, spienione pcv jest bardzo przyjemnym w obróbce materiałem



Polecam nożyk w metalowej obudowie







Serce filtra, pompa JVP-102, producent deklaruje 5000l/h





Gąbki mają dwie gradacje 45ppi oraz 20ppi.



Filtr w efekcie wyszedł jak na załączonym obrazku



Później zostały doklejone dwa boczne wypełnienia na gąbki, żeby nie było bocznych przecieków, podczas pracy wygląda to tak:



Filtr napędzają dwie pompy, jedna to wyżej wspomniany JVP, druga to chińczyk 2000l/h który tłoczy wodę przez dwie lampy 100W każda z prostokątnych profili aluminiowych (12godzi pracy podnosi temperaturę w zbiorniku o ok. 1,5 stopnia C).
Koszt ok. 350zł

To już kolejny etap budowy, przyszedł czas na pokrywę. Jedni mają i chwalą, drudzy wolą otwarte akwaria. Ja mam stary dom ze słabą wentylacją więc pokrywa to element obowiązkowy. Jako że akwarium ma 60cm wysokości i stoi na komodzie, niespecjalnie zależało mi na wysokiej koronie - i tak większość rzeczy muszę robić z drabiny ;-) Wymyśliłem z przodu listwę opartą na szybie i zagięte otwierane klapy. Blacha aluminiowa 2mm cięta laserowo, dogięta wg projektu i pomalowana proszkowo wydała mi się dość dobrym pomysłem. Wymiary pokrywy 250x60x20cm
Formatki miałem zamiar skleić na silikon akwarystyczny i kątowniki aluminiowe 2x2cm.





O dziwo zawiasy przyklejone samym silikonem dały radę



Akwarium zostało obudowane, w międzyczasie pojawiła się również wstępna aranżacja







Nadszedł czas zalewania, sadzenia, zalewania...



O trzeciej w nocy efekt był taki



Rano niestety czekała mnie niespodzianka



Cały dzień w plecy, paczka nitów wodoodpornych i obudowa zrobiła się pancerna



W tej chwili baniak chodzi od dwóch tygodni. Górka jest obsadzona eleocharis parvula, kilka kępek się nie przyjęło, ale widzę że będzie rosło, po lewej stronie glossostigma elatinoides też daje radę. Ogólnie zakładając zbiornik dałem ciała z podłożem. Zamówiłem piasek bazaltowy który niby miał być płukany. Nie sprawdziłem i jest mały klops. Woda jest po prostu brudna i nastąpił gigantyczny wysyp okrzemek, wczoraj zrobiłem drugą podmianę - ok.20%. Na razie to tak zostawiam, czekam cierpliwie co będzie dalej. Zbiornik w zasadzie jest już po fazie NO2 za sprawą starego filtra i sporej dawki bakterii.

Pozdrawiam

P.S. Gdzie jest opcja podgląd?


  PRZEJDŹ NA FORUM