112 litrów, akwarium ogólne |
tomeksup pisze: No właśnie. Każdy walnął swój sposób bez zastanowienia. NH3 jako parametr nie jest potrzebny. Ja widzę szantransję (krasnorosty) i gałęzatkę (lub coś podobnego, może rhizoclonium). 1. Mycie filtra jest przyczyną pośrednią. Po prostu po przepłukaniu filtra walnęło Ci resztkami DOC i gotowe krasnale. 2. Być może niewłaściwie umyłeś go. 3. Trzeba może zrobić porządek z nawożeniem. Podaj no3, po4, fe, gH, kH. Pamiętaj, że walka z glonami to nie walka z glonami a z czynnikami powodującymi glony. Nie maskuj skutków a walcz z przyczynami. Próbuj tych metod, bo i tak wiem, że wrócisz po kolejne rady. Zresztą odradzam robienie czegokolwiek na pałę. Jeśli ktoś pyta jak się pozbyć to piszę. Przyczyna leży w popełnionych błędach. Nie posiadając elementarnej wiedzy jak obchodzić się z akwarium a zwłaszcza roślinnym to trzeba zwrócić się do jakiejś lektury. Osobiście nie spotkałem akwarysty który pozbył się rozwiniętych nitek, krasnali itp. utrzymując tylko wzorcowe parametry wody. Prowadząc akwarium w sposób prawidłowy szanse na glon są prawie zerowe. |