Skasowałem samochów - dobrze, że nie wiozłem rybek Nowy Rok na wesoło. |
Nawierzchnia oblodzona, 40km/h. Miałem do wyboru drzewa lub auto na pasie obok. Wybrałem Insignie przede mną. Renoult Megane dobiło mnie. Ziemniaki i wszystko latało w aucie. Dobrze, że ryb nie wiozłem, bo tego nie przeżyłbym 7 aut uczestniczyło w kolizji, 1 osoba w szpitalu. |