Skromne 54l
Co do zbiorniczka, to w porządku, każde akwarium w którym nie męczy się ryb, mi się podoba, jednak co do efektu wizualnego to szczerze mówiąc mnie nie urzekło. Dno faktycznie nie zbyt ładne, ale kto choć raz nie wsypał na dno czegoś nie zbyt udanego?! aniołek Ziemia z pola to bardzo zły pomysł, przecież tam kilka razy w roku wylewane są na nią litry chemikaliów, oraz tony nawozów, moczniki i te sprawy na pewno nie są korzystne dla ryb. Ja do swojego poprzedniego akwarium brałem ziemię z kretowiska, i to na takim odludzi, gdzie na pewno co najmniej przez 10-15 lat nikt nic nie nawoził, a i to jeszcze się bałem, że może być coś nie tak.
Ps krewetki w gruncie rzeczy jak raz się wpuści do zbiornika, to później trudno wyplenić, ja kiedyś wpuściłem 5 szt, po 3,4 miesiącach całe dno miałem w red cherry, co więcej wraz z rybkami dotarły również do mojego znajomego gdzie żyją do dziś, a wraz z roślinkami do mojego szwagra, gdzie też opanowały akwarium, a miał pokaźne bocje, kirysy i inne ryby które niby powinny je zjeść. Także o te krewetki to aż tak bym się nie bał, chyba że masz jakieś specjalne rzadko spotykane gatunki.


  PRZEJDŹ NA FORUM