Od razu mówię, nie reklamuję testu na K. Nie biorę kasy. Nikt mnie nie zmusza. Prezentacja ma na celu zapoznanie was z nowym produktem pomiarowym.
1. Tak wygląda opakowanie

2. Zawartość:
 a. Dwie wyskalowane folki b. Pipeta c. probówka z proszkiem d. strzykawka e. schemat korzystania e. instrukcja f. łyżeczka do dozowania "proszku" g. butelka z wodą demineralizowaną
3. Jak testujemy ?
W zależności od spodziewanego stężenia K mamy do wyboru procedury testowania: -dla niskich stężeń -dla średnich stężeń -dla wysokich stężeń
Ja testowałem dla średnich i wysokich stężeń.
Zdjęcie z testowania wysokich stężeń

Procedura dla średnich stężeń 1. Płuczemy 3x fiolkę A 2. Wlewamy 5ml wody z akwarium 3. Wsypujemy łyżeczkę białego "proszku" 4. Mieszamy 1 min. 5. Nabieramy tyle ile można do pipety 6. Ustawiamy fiolkę B nad czarną kropką (na schemacie) i wlewamy zawartość pipety w ilości takiej, która spowoduje, że czarna kropka przestanie być widoczna. 7. Z podziałki na fiolce odczytujemy wynik.
Mnie wyszło K>125mg/l. To by nawet pasowało.
Warto by było porównać wynikami z roztworów wzorcowych.
|