| Zwalczanie glonòw |
janiszem22 pisze: kosma2000 pisze: 3. Równowaga pomiędzy ilością światła , nawożeniem i CO2 jeśli jest nie dopuszczać do sytuacji kiedy np nawozimy dajemy CO2 a mamy 0,2-0,3 W/l Mogę o więcej opisu do powyższego punku? Mam teraz taki problem i będę wdzięczny za dodatkowe info. Zależność jest prosta. Im więcej światła, nawozu i CO2 tym rośliny lepiej powinny rosnąć. Jeśli lepiej rosną, to pobierają więcej składników odżywczych z wody. Efekty tego mogą być różnorakie, np: 1. Nawet jeśli przez pół roku nawoziliśmy tak samo, może się okazać, że po tym czasie dawka ta jest niewystarczająca lub - co trudniejsze do naprawienia - parametry się "rozjechały". To drugie oznacza, że część składników z nawozu była na bieżąco pobierana przez rośliny, a inne kumulowały się i teraz mogą być pożywką dla glonów. Dalsze nawożenie tym samym nie przyniesie dobrego skutku, bo wraz z pierwiastkami potrzebnymi roślinom do wzrostu dostarczamy coraz to większej ilości tych składników, które już się odłożyły w zbyt dużej ilości. 2. Może być też tak, że zwiększamy dawkę nawozu, nawóz jest dobrze dobrany, rośliny pobierają go na bieżąco, ale w pewnym momencie zaczyna brakować czegoś innego - np. dawka CO2 przestała być wystarczająca. 3. Inna opcja - nawozimy, podajemy CO2, ale przez źle dobrane oświetlenie rośliny i tak nie rosną, nie pobierają nawozu, a ten chętnie skonsumują glony. |