112L-160L |
Tak sobie siedzę korzystając z ostatniego dnia urlopu ;/ i myślę o oświetleniu akwa , poprawcie mnie o ile się mylę. Mój pomysł jest taki zamontować profil po szerokości akwarium (będzie miało 40 cm.) profil o szerokości 4 cm specjalnie taki szeroki żeby ciepło od leda miało się jak rozchodzić , 1 dioda wypada w takiej opcji co +/- 5 cm. 6 ledów na 1 profil. Teraz to co mnie niepokoi w takim wariancie 10 takich profili pokrywa obszar 40 cm. czyli zostaje +/- 60 cm idąc dalej 1 profil wypada co 6 cm. co według mnie jest strasznie gęsto. 2 wersja oświetlenia Profile po długości akwarium 2 cm tym razem. Na 1 profil wchodzi 12 ledów no i czas na moje ale 5 takich profili przykryje 10 cm powierzchni zostaje 30 cm wolnej przestrzeni ale profile trzeba porozdzielać i znowu mamy profil co 6 cm ;/ 3 wersja naświetlacze led o wielkości +/- 12 cm x 9 cm 5 takich "światełek" ma około 60 cm czyli na przerwy miedzy nimi jest +/- 8 cm ale co mnie martwi to temperatura tego cuda ;/ Elektrycy na start co wy byście wybrali i jakie zasilacze do pierwszych 2 opcji żeby można było manipulować ilością oswietlenia. Wrócimy na chwile do podłoża najprawdopodobniej będzie zmiana na czarny żwirek + kulki gliniano torfowe cenowo wychodzę dużo na plus a myślę ze roślinki sobie poradzą do ziemi nie wiem czemu nie mam przekonania + bialutki piasek o malutkiej gradacji. Teraz dla relaksu byłem sobie dziś w pewnym akwarystycznym w Toruniu kupiłem już napowietrzacz ( z 2 dyszami) i się przy okazji narodził pomysł ze zrobimy mały wodospad w akwarium |