Restart mojego roślinniaka.
Easy life pro fito ma tę zaletę, że znamy precyzyjny skład chemiczny. Podając profito podawałem 0,12mg/l Fe na tydzień. Taką dawkę rośliny zużywały w ciągu 2-3 dni, a później w nadwódce robiły się dziury i liście odpadały.

Iwona - zapomniałaś o jednej rzeczy. Dawkowanie nie polegało na wlaniu na pałę co tydzień nawozu. W pierwszym etapie dawkowania określa się zużycie tygodniowe nawozów przez zbiornik. Później kontrolnie co 2 tyg. sprawdzamy no3, po4, fe czy nie rozjechało się. DAWKUJEMY sole w dawkach codziennych aby uniknąć dużych stężeń w wodzie i rośliny mogły pobierać to co potrzebują. Gdybyśmy sprawdzali codziennie testami wodę to okazałoby się, że ona jest jałowa. Dlaczego ? Bo rośliny na bieżąco zużywają nawozy w prawidłowo prowadzonym akwarium.

Co do ziemi to niby bez nawozów. Zresztą tego nie kontroluje się co tam jest. Ziemia sama w sobie zawiera sporo mikro. Stawiam na niekontrolowane uwalnianie mikro do słupa wody. Gdy podawałem profito to waliło mi zielenicami po szybach, gdy odstawiłem - ustąpiło. Jedną z przyczyn zielenic punktowych jest nadmiar mikro. Zresztą nie wiadomo co wypływa z kranu w Bydgoszczy.


O ile Potas i fosfor są w przedawkowaniu mało szkodliwe
Zależy czy mówimy o rybach czy roślinach ? Dla ryb wysokie stężenia fosforu są szkodliwe. Nie sprawdzałem, ale powyżej 5mg/l uważam, że tak. Potas szkodzi roślinom powyżej 50mg/l blokując wchłanianie innych pierwiastków. U ryb ciężko wychwycić objawy szkodliwości.
U mnie maks. P=2mg/l i potas 20-30mg/l. To są normalne dawki nieszkodliwe.

to niestety metalesą bardzo słabo tolerowane przez krewetki nawet "nieśmiertelne" RC.


Też sięzastanawiałem czytając twoje posty tomeksup czemu dajesz takie ilości soli mając
baniak postawiony na ziemi ogrodowej. Przy LT mikro i makro powinno wystarczyć z
podłoża , solami "rozpędzamy" wzrost ale też ponosimy ryzyko.


I tu mamy najciekawszy fragment o LT z kilkoma błedami.

1) Do wzrostu roślinom jest potrzebne mnóstwo pierwiastków. Mikro z podłoża- bo faktycznie jest tam go sporo i na wiele czasu wystarczy. Makro:
a) fosfor z gnicia materii - produkowany w czasie
b) azot - w podłożu są małe ilości i szybko się kończy. Z ryb ? Ok. Jeżeli ktoś ma ich sporo i produkują sporo azotu to zgadzam się.
c) magnez - skąd ? Z kranówy. W Bydgoszczy jest nawet sporo
d) wapń - z kranówy. Ważny jest stosunek Ca:Mg bo te pierwiastki potrafią się blokować i np. przy wąkrotce robią się brzegi liści jasnozielone
e) węgiel - supermakro. Ryby ? pff znikome ilości. Z podłoża ? Niewielkie ilości. Rośliny potrzebują go 116 razy więcej niż fosforu.
f) potas - w akwarium nie ma niczego, co by go produkowało. W kranie śladowe ilości.


Rośliny akwariowe to nie donioczkowce, które podlewamy jakimś badziewiem i rosną. Rośliny akwariowe są b. wrażliwe na pierwiastki.

Byłem zadowolony z ziemi przez 4 miesiące. W początkowej fazie do wody szło sporo fosforu co po 6 miesiącach skończyło się krasnorostami. Braki azotu były od samego początku. Po 7 miesiącach ziemia pod względem makro była już tak jałowa, że K, N, P były niezbędne w dawkowaniu, aby jakiekolwiek rośliny mogły żyć.


  PRZEJDŹ NA FORUM